Sprawy z Frankowiczami spędzają sen z powiek niejednemu bankowi w Polsce. Getin Noble Bank pomimo restrukturyzacji też nie może spać spokojnie. Bank wzywa Frankowiczów do spłat kredytu, a kredytobiorcy idą do sądu.
Restrukturyzacja Getin Noble
We wrześniu ubiegłego roku BFG, czyli Bankowy Fundusz Gwarancyjny był zmuszony rozpocząć restrukturyzację Getin Noble Banku. Praktycznie cała działalność banku, poza kredytami hipotecznymi w innych walutach została przeniesiona do banku Bankowego Funduszu Gwarancyjnego oraz do stworzonego przez kilka największych banków Systemu Ochrony Banków Komercyjnych.
Na wojnę z Frankowiczami - ugód nie będzie
W grę wchodzą kredyty we frankach, które stały się zmorą dla banków, bo kredytobiorcy mają większe pole do popisu. Po opinii Rzecznika Generalnego TSUE, która okazała się być bardzo prokonsumencka – według niej bankom nie należy się żadna rekompensata za korzystanie z kapitału, a wręcz przeciwnie to klientom banku należy się wynagrodzenie. Frankowicze jeszcze częściej pozywają banki w sprawach frankowych. Wyrok TSUE w sprawie frankowiczów zbliża się wielkimi krokami.
BFG, który przejął Getin Noble Bank zapowiedział, że ugód dla kredytobiorców nie będzie. Banku po restrukturyzacji nie stać na propozycję jakichkolwiek ugód dla Frankowiczów. To właśnie bank pozywa kredytobiorców i nawołuje do spłaty rat kredytu, a druga strona w odpowiedzi śle skargi do kolejnych urzędów, żeby ich dane nie widniały w BIKu, jak również do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Kto wygra? Bank czy Frankowicze?
Tym sposobem koło się zamyka. Frankowicze skarżą bank, a bank skarży Frankowiczów. A to dopiero początek, bo na ostateczny wyrok TSUE będziemy mieli poczekać jeszcze kilka miesięcy. Ma zostać ogłoszony dopiero w połowie roku.