7 grudnia br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł, że frankowicz nie jest zobowiązany do składania oświadczenia dot. skutków nieważności umowy o kredyt. Ponadto w ocenie Trybunału ma prawo do pełnego zwrotu roszczeń.
Prokonsumencki wyrok
W opinii unijnego Trybunału dyrektywę Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, a konkretnie powinno się interpretować na korzyść konsumentów. Co to oznacza?
W sytuacji, gdy zostanie stwierdzona nieważność umowy frankowej, z uwagi na nieuczciwy warunek, to niedozwolone jest:
- warunkowanie dochodzenia roszczenia od złożenia przez frankowicza przed sądem stosowanego oświadczenia,
- pomniejszania o równowartość odsetek, rekompensaty w ramach zwrotu kwot wpłaconych przez frankowicza.
Jakie znaczenie ma ten wyrok?
Ten kolejny już prokonsumencki wyrok TSUE ma ogromne znaczenie dla posiadaczy kredytów frankowych, których umowy zawierają niedozwolone klauzule i nie były negocjowane w sposób indywidualny.
Ponadto orzeczenie Trybunału prawdopodobnie wpłynie również na inne umowy podpisywane z konsumentami, które zawierają nieuczciwe warunki nie podlegające indywidualny negocjacjom.
Pytania prejudycjalne, które zostały skierowane do TSUE w sprawie C‑140/22 (przeciwko mBank) dot. roszczeń restytucyjnych pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą. Chodzi tutaj o zwrot świadczeń mających miejsce w przypadku nieważności umowy.